Netflix – to się nigdy nie uda
Polecam do przeczytania w wolnej chwili książkę napisaną przez jednego z założycieli Netflixa Marca Randolpha. Książka napisana bardzo przystępnym językiem – fabuła wciąga 🙂 Autor opisuje również historię własnego życia, doświadczeń oraz wyzwań jakie stawiał przed sobą aby dojść do sukcesu.
Jak do tej pory Netflix radzi sobie z „atakami” i opiera się dzielnie chroniąc swoją niezależność. Ich dewiza :
„W firmie Netflix chcemy zapewniać rozrywkę widzom z całego świata. Oferujemy fanom wszystkich gatunków ze wszystkich stron świata dostęp do najlepszych w swojej klasie filmów, seriali, programów i dokumentów. Nasi użytkownicy mogą decydować, co i kiedy oglądają, bez reklam, w ramach jednego prostego abonamentu. Nasze tytuły są dostępne w ponad 30 językach i 190 krajach, ponieważ świetne historie mogą się narodzić i znaleźć wielbicieli w każdym zakątku świata. Jesteśmy największymi fanami rozrywki i nieustannie szukamy dla naszych użytkowników nowych fascynujących historii.”
Dzięki tej książce można zrozumieć, na jakich fundamentach i ideach założyciele Netflixa rozwijali własny biznes (który dzisiaj można śmiało określić przedsiębiorstwem globalnym ).
Jak to w życiu bywa najlepsze pomysły rodzą się w głowach przedsiębiorców w najmniej oczekiwanym momencie – w przypadku Netfixa było podobnie. 30-40 lat temu temu na rynku królowały stacjonarne wypożyczalnie filmów, które naliczały kary za przetrzymanie kaset ponad czas wypożyczenia. Właśnie z płaceniem tych kar maił problem jeden z przyjaciół Marca Randolpha.
W tym czasie upowszechniała się coraz bardziej technologia DVD, która w znaczny sposób zmieniła rzeczywistość wypożyczanai filmów (płyta DVD jest znacznie mniejsza od kasety VHS). Marc Randolph „łącząc kropki” w 1997 roku razem z Reedem Hastingsem wpadli na rewolucyjny pomysł: wykorzystać internet do wypożyczania filmów DVD. Razem z Reedem Hastingsem (który został w tamtym czasie głównym inwestorem) założyli firmę. Marc Randolph objął fotel dyrektora generalnego.
Na tym kończę opowieść 🙂 zapraszam do lektury 🙂
W skrócie bez bardzo interesujących szczegółów, które nadają tej firmie szczególny charakter można info uzyskać poniżej:
Mimo wszystko warto poświęcic kilka wieczorów i przeczytać tą książkę. Marc Randolph w nieoczywisty sposób opowiada o swojej drodze i początkach legendarnego przedsiębiorstwa. W jaki sposób radził sobie ze stresem? Kto pomagał mu podejmować najtrudniejsze decyzje? Jak i od kogo gromadził fundusze na rozwój własnej firmy ? Ile ryzykował ( mając na utrzymaniu żonę i trójkę małych dzieci) ? Jak radzić sobie z porażką ? Kiedy najlepiej odpuścić ? Ta książka to super historia o spełnieniu wielkiego marzenia i bardzo rzadki przypadek szczęśliwego końca, który doprowadził do powstania globalnej firmy.