Wodór – jeden z kierunków energetycznej transformacji
W dniu 12.02 odbyła się międzynarodowa konferencja zorganizowana przez Business & Science Poland „One step for energy transformation, a huge leap for Central and Eastern Europe (CEE): a Hydrogen Outlook on the transformation”.
Link do nagrania z konferencji poniżej:
Szerokie wykorzystanie wodoru wynika przede wszystkim z powszechności występowania (osiem na dziesięć atomów we wszechświecie to właśnie wodór) i jego niezwykle prostej budowy. Bardzo wysokie ciepło spalania, oznacza że z relatywnie niewielkiej ilości wodoru jesteśmy w stanie uzyskać dużo energii. To sprawia, że H należy do grona najefektywniejszych paliw. Początkowo w transporcie wodór wykorzystywany był przede wszystkim, jako gaz wypełniający balony i tzw. Zeppeliny. Jednak wraz z wybuchami związanymi z jego łatwopalnością zaprzestano jego używania i tym samym odszedł na jakiś czas w niepamięć.
Ponowne zainteresowanie pojawiło się wraz z nadejściem XXI w., gdy zdano sobie sprawę z konieczności transformacji systemów energetycznych opartych na „brudnych” paliwach kopalnych. Wodór sam w sobie nie jest źródłem energii, a jego nośnikiem, którego można używać do magazynowania, przenoszenia i dostarczania energii wytwarzanej z innych źródeł. Nazwanie wodoru w pełni czystym zależy w takim razie, w jaki dokładnie sposób został wytworzony. Istnieje kilka metod, jednak wciąż 95 proc. z nich to tzw. „szary” wodór, który powstaje przy przetwarzaniu paliw kopalnych, w procesie reformingu parowo-metanowego. Podczas tej reakcji do atmosfery uwalniane są tlenek węgla, dwutlenek węgla i inne gazy przyczyniające się do efektu cieplarnianego. W związku z tym wodór może wesprzeć skuteczną dekarbonizację jedynie w przypadku, gdy powstaje w nieemisyjny sposób, w wyniku reakcji elektrolizy – rozkładu wody na tlen i wodór. Metoda ta tworzy w pełni czysty i „zielony” wodór. W jej trakcie nie powstają żadne szkodliwe dla środowiska substancje. Metoda ta wciąż nie należy do popularnych i stanowi jedynie mały procent przetwarzania wodoru. Zainteresowanie nią jednak rośnie z roku na rok, szczególnie z coraz ambitniejszymi działaniami na rzecz walki ze zmianami klimatu podejmowanymi na całym świecie w tym w Unii Europejskiej.
Wizja społeczeństwa wodorowego nie powinna zakładać całkowitego oparcie się na tym paliwie, ale zastosowanie go tam, gdzie ma sens i uzasadnienie ekonomiczne – czyli rozsądnie i w zrównoważony sposób. W samochodach elektrycznych wykorzystywanych głównie w mieście czy niewielkich pojazdach lepiej sprawdzą się baterie, za to ogniwa paliwowe mogą być wykorzystywane w samochodach poruszających się na długich dystansach, w transporcie, autobusach, pociągach, statkach, a nawet samolotach – wszędzie tam, gdzie ma on przewagę nad akumulatorami w postaci szybkiego tankowania, oraz tam, gdzie koszty zastosowania ogniw paliwowych nie będą mieć dramatycznego wpływu na koszty. Już teraz i to dość niskim nakładem kosztów można np. przystosować tabor kolejowy, a zwłaszcza lokomotywy dieslowskie do napędu wodorowego.
Pierwszym seryjnie produkowanym samochodem napędzanym wodorem jest Toyotą Mirai (po japońskich drogach jeździ ponad 3000 tych samochodów, a w Kalifornii aż 5600 sztuk). W Paryżu jeździ już ponad 600 taksówek tej marki. W Quebecu nacodzień jest użytkowanych 50 aut wodorowych marki Toyota jako pojazdy rządowe.
Zachęcam do zwiększenia wiedzy na temat wodoru, możliwości jego pozyskania oraz wykorzystania 🙂